Hubi
Słuchajcie,
Światło ograniczyłem do 10 h dziennie, filtruję cały czas.
jeśli w akwarium które ma miesiąc paliłeś światło powyżej 10 godzin (boję się spytać, ile) to nic dziwnego że nabawiłeś się glonów. :/
Czekam w takim razie, ograniczam światło i karmienie.
Nie badałem jeszcze NO2 i NO3.
Chciałem poczekać na ustabilizowanie akwarium. Nie zdążyłem.
światło ogranicz nawet do 4 h dziennie
karmienie - do 1x tydz (max. 2 x ale b. oszczędnie) rybki nie umrą - Emi to potwierdzi
Przede wszystkim - natychmiast zrób testy.
IMHO przy takim zakwicie konieczne będzie - oprócz powyższego - kilka dużych podmian wody co drugi, trzeci dzień
Dużych tzn minimum 50%. Od razu Cię uspokoję, że ta podmiana nie zdestabilizuje u Ciebie akwarium ponieważ:
1. Ty nie masz stabilizacji
2. W roślinnych podmienia się nawet 75% wody naraz
Jeśli nie masz w kranie jakiegoś zupełnego sajgonu z NO3 - LEJ KRANÓWĘ. Długi wąż od kranu do akwarium załatwia problem i uszczęśliwia rodzinę
Ja leję bez najmniejszych oporów, np. Emi nie może bo ma w kranie wodę jak z przerybionego akwarium :evil: Parametry wody z kranu możesz sprawdzić, dzwoniąc do wodociągów
ŻADNEJ CHEMII - bo nigdy się nie doczekasz stabilizacji baniaka. Jedyna korzyść z lania chemii to kasa w kieszeni sprzedawców
Możesz wierzyć albo nie - powyższe kroki + cierpliwość to najlepsza metoda na zakwit wody.
a na pierwotniaki - tylko cierpliwość.