PS: To że ryba jest skarłowaciała jest ewidentną oznaką przerybienia! Co jak co, ale po tobie Emi nie spodziewałem się takich wypowiedzi.
EOT
Ja wiem, że te rybki są skarłowaciałe i że tam jest przerybienie ale to nie mój zbiornik i nie moja sprawa. To tak jak trzymanie barana do zjadania trawy w ogrodzie. On nie ma być ładny, zdrowy tylko żreć trawę. Powtarzam - zbiornik o którym pisał grisza nie jest zbiornikiem z rybami tylko z roślinami. Jest to dość trudno wytłumaczyć komuś kto w akwarium hoduje ryby dla nich samych tak jak my a rośliny są dodatkiem. To jest specjalny zbiornik w 100% roślinny i nigdy nie miał być inny i ryby są tam tylko i wyłącznie jako sprzątaczki i są na dalekim miejscu za roślinami. Wysoki poziom NO3, wysoki poziom CO2 na pewno też przyczyniły się do karłowacenia tych kosiarek - nie tylko przerybienie. My jesteśmy w stanie poświęcić rośliny dla ryb - właściciel tamtego baniaka nie ma skrupułów jeśli chodzi o poświęcenie kilkudziesięciu kosiarek dla dobra jego roślin.
Niestety czasem jest coś za coś a priorytety każdy ustala sobie osobiście.
Lukas, w ostatnim czasie poznałam wielu ludzi o różnych podejściach do szerokopojętej akwarystyki. Jedni trzymają w akwariach tylko ślimaki bo uważają, że to cud natury (ja jak widzę te cholerne zatoczki to wywalam - oni je hodują), inni trzymaja w akwarium sam mech, inni paletki, jeszcze inni same rośliny a ryby to tylko konieczny dodatek potrzebny do czyszczenia i wreszcie my - towarzyscy, które trzymają wszystkiego po trochu probując stworzyć rybkom dobry dom. Każdy z nas ma inne priorytety i inne oczekiwania w stosunku do baniaka. Nie wszyscy dobro ryb stawiają na pierwszym miejscu, ku mojemu ubolewaniu.