Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: [1] 2
  Drukuj  
Autor Wątek: pytanie odnośnie co2.  (Przeczytany 3603 razy)
wulo
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 211


« : Kwiecień 03, 2007, 08:05:43 »

Akwarium mam 112l, filtr zewnętrzny, 60W światła i substart Pana Wojtaszka: czyli podłoże torfowe, nawożenia co2 brak, nawożenia mikro i makro brak. Wiek zbiornika 2 m-ce.


Zauważyłem ostatnio, że po podmianie wody 30% na świeżą odstaną 24 godziny, przez pierwsze 2 dni rośliny wykazują lepszą fotosyntezę (bąbelkowanie), co po 2 - 3 dniach znacznie ustaje, prawie zanika (jest to zrozumiałe, woda kranowa ma dużo co2), ...ale wynikałoby z tego, że jednak tego co2 jest na ogół za mało, a tylko po podmianie jest lepiej,...bo występuje bąbelkowanie. Parametry wody przed podmianą mam ph=7,6 i tww=10 stopni, czyli co2 jest na poziomie jak wynika z tabel ok. 8 mg/l (co według literatury jest w DOBRYM przedziale 5 - 20). Jednak wieczorem jest 7,8 co jest już za wysoko.

I tak właśnie zastanawiam się w związku z powyższym czy nie podać trochę co2 żeby obniżyć ph do powiedzmy 7,4 lub 7,2 co może pomóc, ale pytanie czy jest to potrzebne?? Niby mam butlę, kostkę lipową i redutkor w szafie:), więc nie ma problemu.

Stan roślin jest następujący (Plantis):
- żabienice rosną ładnie (uruguaiensis)...super,
- zwartki becketta i wendta tez super,
- synema hmm ... tak sobie,
- lobelia cardinallis raczej słabo,
- ludwigia polisperma, ok., ale brakuje jej tych różowych ładnych nerwów:)
- a ludwigia peruviana (miała być repens, ale nie było) powiedziałbym że w ogóle nie idzie...wiem że to trudna roślina.


W sumie powiem, że nie myślałbym o dodawianiu co2, gdyby nie ludwigia i lobelia, które nie wykazują raczej wzrostu, choć może to za wcześnie, może poczekać na naturalne stworzenie się większej ilości co2. Jak myślicie?

Jarek
Zapisane

Seboos
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3624



WWW
« Odpowiedz #1 : Kwiecień 03, 2007, 08:57:02 »

Myślę, że tutaj jest kwestia jeszcze nawożenia. Jak podmieniasz wodę, dostarczasz trochę mikro/makro i roslinki ładnie bąblują. Po wykorzystaniu tego co mają, proces zostaje zwolniony. Myślę, że powinieneś spróbować troszkę ponawozić roślinki.
BTW to pH to trochę za wysokie. Spróbuj obniżyć (niekoniecznie tylko przy pomocy CO2)
Zapisane

kafarski
Gość
« Odpowiedz #2 : Kwiecień 03, 2007, 09:42:28 »

woda kranowa nie zawiera CO2.
te śladowe ilości CO2 masz zapewne z rozkładu torfu w akwarium. poziom 8mg/l jest mały i to że rośliny bąbelkują nie znaczy na dodatek że pobierają rozpuszczony CO2 z wody (tym bardziej że jest go mało) a z twardości węglanowej - CaCO3.
jeśli chcesz zejść z tww możesz dolać jakiś preparat torfowy, wyciąg z torfu itp. lepiej małymi kroczkami bo to dobrze działa.
ten zestaw CO2 też lepiej nie trzymać w szafie - pamiętaj że rośliny to w prawie połowie węgiel, no i skądś muszą go wziąć.
Zapisane
Emi
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 5480



WWW
« Odpowiedz #3 : Kwiecień 03, 2007, 10:17:40 »

Ja kiedyś gdzieś słyszałam, ze roślinki po podmiance bąblują z powodu jakichś zmian ciśnienia czy przewodności w komórkach czy coś takiego...

Gdzieś mi coś świta ale nie wiem gdzie, może ktoś z Was słyszał coś podobnego czy cos mi się pokiełbasiło?
Zapisane

Pozdrawiam,
Emi

Górnośląskie Stowarzyszenie Akwarystów - www.gsa.org.pl

Małe jest piękne... ale w większym ryby czują się lepiej.
wiedzmin22
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1164


« Odpowiedz #4 : Kwiecień 03, 2007, 10:43:37 »

Tak Emi masz rację dlatego ponieważ kiedy dolewamy czystej wody to zmniejsza się gęstośc wody w zbiorniku (pozbywamy się azotanów itp itd jak wiemy woda z azotanami ma większą gęstośc) i to wpływa na właściwości osmotyczne komórek roslinnych - rośliny dążą do tego aby w komórkach miec mniej więcej takie same ciśnienie osmotyczne jakie jest na zewnątrz rośliny i z tąd to bąblowanie (wyrównywanie ciśnienia komórkowego do warunków na zewnątrz) pozdrawiam!
Zapisane

126 litrów (tarliskowe dla zbrojników niebieskich i neonów)

zbrojniki:
- samiec 10 cm
- 2x samica 8 cm i 7 cm
- neon czerwony 20 sztuk

 200 litrów (w trakcie dodawania roslinności):

- 40 małych zbrojników 3 cm długości
- 60 neonów (narybek)
Emi
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 5480



WWW
« Odpowiedz #5 : Kwiecień 03, 2007, 10:47:20 »

No właśnie!

Dokładnie to mi gdzieś świtało ale nie mogłam sobie przypomnieć szczegółów. Dzięki.
Zapisane

Pozdrawiam,
Emi

Górnośląskie Stowarzyszenie Akwarystów - www.gsa.org.pl

Małe jest piękne... ale w większym ryby czują się lepiej.
wulo
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 211


« Odpowiedz #6 : Kwiecień 03, 2007, 10:57:50 »

Aha czyli już rozumiem.

Nic na razie nie będę podłączał co2, poczekam aż jego ilość sama wzrośnie naturalnie.

W sumie po to kupiłem substrat Wojtaszka, aby całą aparaturę wyeliminować (co2 i filtr RO), przyznam że kontrola tego wszystkiego męczyła mnie okropnie, a i tak efekty były marne.

Zostawie, więc tak jak jest, ze wzrostu roślin jestem ogólnie zadowolony (opis powyżej), a może i te, które teraz słabiej rosną, w końcu jakoś sobie poradzą. Przecież dopiero po około 1 roku następuje pełna równowaga biologiczna.

Wielkie dzieki za informacje.

Pozdrawiam wszystkich. Wulo.
Zapisane

kafarski
Gość
« Odpowiedz #7 : Kwiecień 03, 2007, 12:54:27 »

Przecież dopiero po około 1 roku następuje pełna równowaga biologiczna.
ciekawa teoria...
(pełna) równowaga biologiczna jest wtedy gdy jest równa ilość producentów i reducentów. w akwarium nie ma możliwości to osiągnąć. chyba żebyś nie dolewał wody, nie karmił ryb, nie wycinał roślin. nie wiem dlaczego trzeba czekać aż na to rok - możesz to rozwinąć?
jeszcze ciekawsza jest teoria bąblowania - wystarczy więc dolewać ciągle czystej wody - np. poprzez ciągłą podmianę (najlepiej pewnie woda z filtra ro bo jest ''najrzadsza'') i rośliny będą produkować czyściutki tlen.
bąblowanie wymaga osiągnięcia kilku rzeczy - wystarczającego poziomu CO2, światła, makro-  i mikroelementów. przy braku jakiegokolwiek jednego z tych elementów nie ma produkcji tlenu przez rośliny. innymi słowy - możecie mieć 1W/l, 30-40mg/l CO2 a poziom tlenu pozostanie na poziomie 2mg/l.
Zapisane
wiedzmin22
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1164


« Odpowiedz #8 : Kwiecień 03, 2007, 13:04:48 »

ja tylko powiedziałem jak rosliny reagują na podmianę wody i wytłumaczyłem dlaczego tak się dzieje oczywiście muszą byc czynniki spełnione przy tym jak kafarski napsiał i to nie jest teoria tylko odpowiedź oparta na badaniach.
Zapisane

126 litrów (tarliskowe dla zbrojników niebieskich i neonów)

zbrojniki:
- samiec 10 cm
- 2x samica 8 cm i 7 cm
- neon czerwony 20 sztuk

 200 litrów (w trakcie dodawania roslinności):

- 40 małych zbrojników 3 cm długości
- 60 neonów (narybek)
wulo
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 211


« Odpowiedz #9 : Kwiecień 03, 2007, 13:18:15 »

hmm.. równowaga biologiczna... miałem tu na mysli, że po mniej więcej 1 roku akwarium przechodzi w stan stabilizacji, rosliny sie już całkowicie dostosowały do nowych warunków, makroelementow jest wystarczajo duzo, a co2 naturalnie wytworzone w procesie funkcjonowania akwarium.
Zapisane

kafarski
Gość
« Odpowiedz #10 : Kwiecień 03, 2007, 13:30:48 »

ja tylko powiedziałem jak rosliny reagują na podmianę wody i wytłumaczyłem dlaczego tak się dzieje oczywiście muszą byc czynniki spełnione przy tym jak kafarski napsiał i to nie jest teoria tylko odpowiedź oparta na badaniach.
jeśli twoje rośliny zaczynały bąblować po podmianach wody to raczej dostarczałeś im brakującego elementu- może żelaza, magnezu, wapnia przy niskiej tww.
wypuszczanie tlenu można wyjaśnić prościej - maksymalne stężenie tlenu w wodzie jest związane z temperaturą- im cieplej tym jest go mniej- rośliny produkując tlen w dzień w dobrych warunkach, rozpuszczają tlen w wodzie bez wystąpienia ''bąbli'' na liściach. jeśli jednak stężenie będzie maksymalne wtedy rośliny już nie mogąc go rozpuścić wytracają go w postaci baniek tlenu ulatniających się z powierzchni liści.
czasem przy dolewaniu nieodstanej wody - takiej prosto z kranu osadza się też powietrze- w kranówce płynie woda pod sporym ciśnieniem i w wyniku procesów oczyszczania jest wprowadzane pod dużym ciśnieniem powietrze, które osiada na wszystkim co jest w naczyniu- czy to będzie szklanka, czy akwarium z roślinami i rybami. BTW - nie wolno tego robić bo można zabić ryby.
Zapisane
kafarski
Gość
« Odpowiedz #11 : Kwiecień 03, 2007, 13:39:22 »

hmm.. równowaga biologiczna... miałem tu na mysli, że po mniej więcej 1 roku akwarium przechodzi w stan stabilizacji, rosliny sie już całkowicie dostosowały do nowych warunków, makroelementow jest wystarczajo duzo, a co2 naturalnie wytworzone w procesie funkcjonowania akwarium.
w procesie funkcjonowania akwarium nie liczyłbym na więcej niż 2-3 mg/l CO2. makro i mikroelementów można dostarczyć wystarczająco już pierwszego dnia startu akwarium.
Zapisane
wulo
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 211


« Odpowiedz #12 : Kwiecień 03, 2007, 13:45:06 »

No to jak robi tej Wojtaszek, ze nie daje co2 a akwaria ma takie piekne??
Wiem, że nie stosuje nawozenia co2!!
Zapisane

Emi
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 5480



WWW
« Odpowiedz #13 : Kwiecień 03, 2007, 14:19:47 »

Odpowiednie podłoże i duuuużo światła. CO2 nie jest jedyną drogą do pięknych roślin. Wojtaszek to po prostu mistrz w swoim fachu.
Zapisane

Pozdrawiam,
Emi

Górnośląskie Stowarzyszenie Akwarystów - www.gsa.org.pl

Małe jest piękne... ale w większym ryby czują się lepiej.
wulo
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 211


« Odpowiedz #14 : Kwiecień 04, 2007, 07:52:37 »

Nie nie, dużo światła nie może być w tym wypadku, bo jak będzie za dużo to wystapi potrzeba dodatkowego nawożenia co2 (równowaga zostanie zachwiana). W każdym razie nie może to być więcej niż 0,6 W/l, tak zaleca Wojtaszek; jest zwolennikiem starej tradycyjnej akwarystyki, gdzie nie stosowano jeszcze nawożenia co2, z resztą nie jedynym zwolennikiem.
Zapisane

Strony: [1] 2
  Drukuj  
 
Skocz do: