Portal
Artykuły
Osoby Online
18 osób jest online ( 1 osób przegląda Publikacje)
Członkowie: 0
Goście: 18
więcej...
|
SmartSection is developed by The SmartFactory (http://www.smartfactory.ca), a division of INBOX Solutions (http://inboxinternational.com)
Pokarmy ARGO - testujemy
Opublikowany przez Admin na 2005/11/27 (30404 czytano)
Dziś jako bardzo cenny dodatek do
mojego testu pokarmów Argo zamieszczamy osobiste opinie kilku
wybranych forumowiczów.
Dzięki firmie AquaSzut mieli oni okazję testować różne pokarmy tego
producenta. Są one ciekawe szczególnie dlatego, że omawiają
karmienie kilku popularnych gatunków ryb.
Protemin GF
Pokarm Protemin GF testowałem ok. 2 miesięcy głównie na
rybach azjatyckich.
Ryby karmię głównie pokarmami świeżymi, wiec z pewnym
dystansem podchodzą one do wszelkich nowych pokarmów sztucznych.
Także byłem dość zdziwiony kiedy Protemin został przez nie
zaakceptowany w zasadzie od pierwszego karmienia. Delikatne
płatki były chętnie przyjmowane przez wszystkie ryby: zarówno
wyrośnięte gurami (mozaikowe i dwuplamiste), kosiarki (15cm),
jak i mniejsze, takie jak Rasbora espei, prętniki
trójbarwne czy bojowniki. Rybom wyraźnie ten pokarm smakuje i
odpowiada im jego konsystencja, która jest moim zdaniem jego
największa zaletą. Myślę, że te płatki można przyrównać jedynie
do produktów JBL'a z serii Platinum, które są porównywalnie
delikatne co Protemin. W porównaniu z produktem Tropical'a "Vitality
&Color", Protemin jest przez ryby przyjmowany chętniej (mimo
mniej atrakcyjnego dla ryb koloru). Jest to moim zdaniem
spowodowane głównie formą pokarmu. Płatki Protemin są
delikatniejsze i szybciej rozmiękają w wodzie.
Dla przykładu: Jeśli gurami mozaikowy chwyci w pyszczek
pokarm, po czym stwierdzi, że jest on zbyt twardy, to wypluje i
już drugi raz nie złapie tego płatka, ani innych wyglądających
jak ten pierwszy. Dla tej ryby liczy się pierwsze wrażenie,
dlatego ważne jest by podawany pokarm osiągnął odpowiednią
konsystencję jeszcze zanim ryba zdąży go złapać. Protemin
spełnia ten warunek. Pokarm wolno opada w toni przez co jest
łatwo dostępny dla ryb przebywających w każdej strefie akwarium.
Podczas opadania wprawdzie rozpada się na drobniejsze kawałki,
jednak nie są one tak drobne by ryby traciły nimi
zainteresowanie, także zjadany jest do końca.
Ryby karmione pokarmem Protemin wybarwione są w sposób
prawidłowy i zachowują dobrą kondycję. U ryb karmionych
wyłącznie Proteminem nie zauważyłem spadku popędu płciowego i
chętnie przystępowały one do godów.
Protemin podawałem również krewetkom Fire Red (Red
Cherry), które podejmowały go z dużym entuzjazmem.
Pokarm nie powoduje zmętnienia wody, jednak jest to już
standardem, do którego przyzwyczaili nas producenci markowych
pokarmów. Jedyna uwaga jaka nasuwa mi się odnośnie testowanego
produktu dotyczy opakowania. Jego kolorystyka oraz grafika
(chodzi o skalara), przywodzą na myśl "brązowy" Tetramin Tetry.
Myślę, że gdyby oba produkty stały na półce obok siebie, a ja
dokładnie bym się im nie przyjrzał to mógłbym je łatwo pomylić.
Podsumowując, Protemin firmy ARGO jest jednym z lepszych
pokarmów tego typu jaki miałem przyjemność stosować i myślę, że
na stałe zagości w jadłospisie moich ryb. Na pewno stanie się
ciekawa alternatywą dla pokarmów JBL'owiekiej serii Platinum. Z
przyjemnością sięgnę po inne pokarmy firmy ARGO, a ten na pewno
polecę znajomym. z poważaniem, Łukasz Zalewski,
Sopot |
Spirucell
Miałem okazję przez ostatnie 2 miesiące testować państwa
pokarm "Argo-Spirucell". chciałem się teraz
podzielić moimi opiniami. Pokarmu tego
używałem w dwóch zbiornikach przy różnych gatunkach ryb.
Pierwszy z nich to zbiornik ogólny (112 litrów) z obsadą
ryb żyworodnych (mieczyki, zmienniaki wielobarwne) oraz
kirysy spiżowe i kąsacze - żałobniczki i neony inessa.
Ryby do nowego pokarmu przekonywały się około 4 dni. Tj.
jadły go raczej powoli bez jakiegoś entuzjazmu. Po owych
czterech dniach pokarm wyraźnie im zasmakował. Bardzo
cieszy mnie fakt że państwa pokarm nie zanieczyszcza
wody w akwarium (zwłaszcza nie zjedzony od razu przez
ryby) czego nie można powiedzieć o innych pokarmach
renomowanych firm. Obecnie ryby ciągle chętnie jedzą
Spirucell. Niestety w przypadku tego zbiornika nie mogę
stwierdzić, że pokarm w jakiś cudowny sposób wpłynął na
poprawę kondycji moich ryb. To wynik tego że moje ryby
raczej są w doskonałej kondycji cały czas. Nie mniej nie
zaobserwowałem spadku tej doskonałej kondycji kiedy
Spirucell stał się pokarmem podstawowym. Pomimo
karmienia głównie nim z niewielkim dodatkiem innych
pokarmów suchych udało mi się przeprowadzić w akwarium
4 udane tarła kirysów spizowych z czego z ikry miałem
około 90% wylęgu co przy dwóch samicach i około 130
ziaren ikry od jednej, daje niezłe wyniki. Dużo ciekawsze
spostrzeżenia są z drugiego zbiornika 37 l, który
służy mi za kotnik dla gupików (triangle - lamparty)
oraz przedszkole dla glonojadów Ancistrus sp.
Jeśli chodzi o te drugie mogę stanowczo stwierdzić, że
spirucell bardzo dobrze wpływa na szybki przyrost
młodych glonojadów. Miałem możliwość porównania 2 grup
ryb będących w tym samym wieku. Po miesiącu te karmione
spirucellem były o około 1,5 cm większe od swoich
rówieśników (karmionych pokarmami innych firm). Lepsze
efekty może dawać tylko karmienie gotowanym kalafiorem a
i tak różnica będzie niewielka. Niemniej i tu Spirucell
wg moich obserwacji ma pewną przewagę. Ryby karmione
tylko gotowanym kalaforem często zaczynają wykazywać
schorzenia w postaci wrzerek wywołane brakiem witamin -
ratuje je tylko podanie specyfików witaminowych
bezpośrednio do wody. W przypadku karmienia Spirucellem
nie udało mi się zaobserwować żadnych objawów niedoboru
witamin u glonojadów. Stąd uważam że to świetny pokarm
dla tych właśnie ryb w okresie podrastania. Myślę że tyle mogę
od siebie napisać. Pokarm testuje zbyt krótko by
odnotować więcej spostrzeżeń. Nie mniej jestem z niego
bardzo zadowolony i osobiście uważam, że to bardzo dobry
produkt na rynek krajowy . Z powodzeniem ma szanse
konkurować z innymi. Kiedy opakowanie zbliży się ku
końcowi co nastąpi pewnie za 2-3 miesięcy napiszę o
dalszych uwagach o ile takie będę miał. Jakub
Typiak, Gdańsk | Carpius C
Pokarm firmy ARGO Carpius C dla moich ryb - welonków -
okazał się bardzo dobry, chętnie zjadany. Zauważyłem nawet u
nich poprawę ubarwienia na ciemniejszy, ogólnie szybki wzrost i
dobre samopoczucie.
Pokarm był też bardzo chętnie zjadany przez kiryski i
zbrojniki, a ryby te przystępowały w tym czasie do tarła. Trzeba
było jednak przed podaniem pokarmu dla welonków moczyć go w
wodzie, niektóre płatki były za duże i karasie nie zdołały
czasami ich zjeść. Rafał Rosa,
Gdańsk | Vegetal, DiskusGran C, Artemin
Minęło już trochę czasu od kiedy testuję pokarmy Argo
i należało by podzielić się z państwem ich wynikami. Do testów otrzymałem 2 rodzaje pokarmów: Vegetal i
DiskusGran C. Pozwoliłem sobie również o napisanie kilku
słów na temat pokarmu, który wywarł na mnie (w sumie na
moich rybach ) największe wrażenie tj. Artemin, który
otrzymałem jako nagrodę w konkursie foto organizowanym na
stronach serwisu Wodny Świat (
http://www.akwarium.net.pl ). Vegetal - był podawany głównie w akwarium 90 l z
następującą obsadą: molinezje, brzanki sumatrzańskie, gurami
marmurkowe, bystrzyki Axelroda
W tubie 250 ml płatki są średniej wielkości (4-15mm),
szybkość opadania w dużym stopniu uzależniona jest od ruchu
lustra wody, przy delikatnym falowaniu pokarm utrzymuje się
dosyć długo na powierzchni - porcja ok. 1,5 ml od 3-6 min.,
jest to wystarczający czas na pobranie go przez ryby, rzadko
zdarzało się aby zdążył opaść na dno. Woda po podawaniu
nawet dużych jednorazowych porcji (5ml) pozostawała
klarowna, nie zauważyłem również żadnych innych skutków. W
pierwszych dniach pokarm był zjadany niepewnie, po 3 dniach
nie było już żadnych „rybich” grymasów. DiskusGran C - był podawany jw. w akwarium 90 l oraz
385 l z paletkami
Jest to drobny pokarm granulowany, który z powodzeniem może
być również podawany małym rybą gdyż wielkość ziaren
zazwyczaj nie przekracza 1mm. Na powierzchni utrzymuje się
niezbyt długo (przy niewielkim ruchu wody) porcja 1 ml ok.
3 min. wystarczy jednak małe pluśnięcie (o które przy
głodnych paletkach nie trudno) i pokarm błyskawicznie tonie.
Przez pierwsze dni paletki nie chciały go jeść, większość
lądowała na dnie. Po przymusowej dwudniowej głodówce
przyjmowały go chętniej, jednak jak wspomniałem wcześniej
zawsze trafił się jakiś plusk i większość opadała dno, z
którego nie pobierały go już tak należy (drobny pokarm
szybko ginął w żwirze). Podawanie większej ilości (5 ml) nie
wpływało znacząco na czystość wody, miejscami były jednak
widoczne drobne pyłki pływające w toni, ale filtry szybko
sobie z tym radziły. DiskusGran C podawałem jeszcze przez
kilka dni, zainteresowanie nim niestety nie wzrosło, w
związku z czym został przeznaczony do karmienia ryb w
akwarium 90 l. Gdyby wersja tego pokarmu pojawiła się w
płatkach, sytuacja na pewno wyglądała zupełnie inaczej. Artemin – był podawany w akwarium 385 l z paletkami
Ten pokarm wywarł na mnie największe wrażenie, w tubie 1000
ml są bardzo duże płatki rzadko mają rozmiar mniejszy niż 1
cm, przeważnie wielkość mieści się w granicach 2-3 cm, a
niekiedy 6-7 cm. Przy tych samych warunkach na powierzchni
utrzymuje się nieco krócej niż Vegetal, porcja ok. 2 ml 2-3
min, nie jest to jednak problemem gdyż pokarm jest
błyskawicznie zjadany przez paletki. Jednorazowa porcja ok.
5 ml nie ma najmniejszego wpływu na czystość wody (tak samo
jak 2-3 które zazwyczaj podaje jednorazowo). Przy pierwszym
podaniu paletki zjadały go niepewnie, ale nie wypluwały go
jak w przypadku poprzednich, w następnych dniach był wręcz
porywany przez nie, dochodziło również do ostrych starć przy
większych kawałkach. Po miesięcznym stosowaniu był widoczny
znaczny przyrost , zwłaszcza na młodzieży. Ten pokarm
oceniam najwyżej ze wszystkich dotychczas stosowanych
pokarmów suchych, w skali do 5 zasłużona 6, na pewno
zostanie on przeze mnie powtórzony.
Dziękuję za możliwość sprawdzenia nowych produktów, mam
nadzieję że wkrótce pojawi się w sprzedaży odpowiednik
DiskusGran C w formie płatków, chętnie go wypróbuję. pozdrawiam
Sebastian Stopiński, Jawor |
|
|