POLAGRA 2005 - coś dla akwarystów ?
Kategoria : Fotoreportaże
Opublikowany przez Admin na 2005/11/2

Tym razem przedstawiam krótki reportaż z imprezy, która raczej nie wydaje się ciekawa z punktu widzenia akwarysty. Mowa o poznańskiej POLAGRZE, która odbyła się od 6 do 9 października 2005 roku. Przekonajmy się co może znaleźć tam ciekawego hodowca rybek akwariowych.

Tematyka tych targów jest bardzo rozległa, nie ma sensu wszystkiego tu opisywać, można szczegóły zobaczyć na stronach Polagry:

Przejdźmy jednak do konkretów - obok całego tego ogromu wystaw sprzętu rolniczego i zwierząt jest tam kilka wystaw, które mogą przyciągnąć oko miłośnika zwierząt domowych. Były m.in. hodowle pięknych szynszyli, ale najważniejsze dla nas - było też trochę wodnych stworzeń. Niestety większość były to ryby czysto konsumpcyjne, jednak było też sporo ozdobnych karasi i innych rybek stawowych.


Powyżej popularne w dużych oczkach jesiotry, oraz... sum, który już na pewno nie jest dobrym kompanem złotych karasi.


Bardzo ciekawy był cały rząd akwariów z narybkiem różnych ryb jadalnych - wbrew pozorom niektóre były śliczne !

[pagebreak]


Pstrąg źródlany Salvelinus fontinalis jest nie tylko smaczny, ale i urodziwy


Aż żal, że nie ma akwarystycznej "wersji-miniaturki" tej ryby


Pstrąg potokowy Salmo trutta też prezentuje się nieźle

[pagebreak]


Sporo było też raków, m.in. Rak sygnałowy Pacifastacus lenisculus, (pochodzący podobnie jak rak pręgowaty Orconectes limosus z Ameryki północnej i będący silną konkurencją dla naszych rodzimych raków szlachetnych Astacus astacus i raków błotnych Astacus leptodactylus)


Rak sygnałowy Pacifastacus lenisculus pałaszujący zdobycz


A jednak ! W jednym z pawilonów coś w 100% dla akwarystów (i właścicieli oczek) - stoisko firmy AquaSzut.


Wystawa była dobrana zwłaszcza pod kątem oczek wodnych - i faktycznie AquaSzut oferuje niemal wszystko czego można sobie zamarzyć do sprawnej opieki nad ogrodowym stawkiem. Można było obejrzeć i dowiedzieć się wszystkiego nt zarówno filtrów stawkowych, grzałek, fontann, oświetlenia, eliminatorów glonów UV, jak i preparatów chemicznych, oraz pokarmów dla ryb stawowych. Dzisiejsza technika oferuje to, o czym jeszcze kilkanaście lat temu mało któremu właścicielowi oczka wodnego się śniło.

[pagebreak]


Oczywiście nie obyło się bez prawdziwego mini oczka ładnie wkomponowanego w kolorowe krzewy, których było multum na polagrze.


Powyżej moim zdaniem rewelacyjna kaskada ogrodowa produkcji AquaSzut - może być niezwykle atrakcyjnym upiększeniem naszego oczka, a na dodatek jest bajecznie łatwa w montażu - cała jest z materiałów kompozytowych, przez co jest bardzo lekka. Aż trudno uwierzyć, że to nie prawdziwy kamień.

[pagebreak]


Kolejna gratka dla akwarystów! Stoisko firmy AquaEl, także o tematyce zarówno akwarystycznej, jak i oczek wodnych.


Wreszcie mogłem zobaczyć nowe filtry kubełkowe - dobrze już znane UNIMAX-y, ale w wersjach do max. 500 i 700 litrowych akwariów !
Ale to nie jedyna cecha, którą wyróżniają się od 150 i 250-tek.


Naprawdę imponująco prezentowały się w działaniu. Widać tu bardzo innowacyjne rozwiązanie - w każdym filtrze 500 i 700 są 4 węże i... 2 pompy wody! Daje to niesamowitą wydajność. Jest także zmieniony - wygodniejszy system zaciągania wody przy starcie, oraz rewelacyjny system samoczynnego odpowietrzania filtra. Doskonale sprawdzał się w działaniu - przy wlocie filtra aż burzyło się od bąbelków, mimo to nie przeszkadzało mu to w pracy. Ale to nie koniec - przedstawiciel AquaEl'a pokazał mi, że spokojnie można wyjąć rurę wlotową z akwarium, a filtr się nie zapowietrza!

[pagebreak]


Bardzo ciekawie prezentowało się też tło akwariowe AquaEl wykonywane nową technologią - jest jeszcze bardziej realistyczne.


Firma AquaSzut zorganizowała dodatkowo bardzo ciekawe prelekcje nt swoich produktów - głównie filtrów i nowej serii pokarmów Argo.


Pan Tomek z pasją opowiada o nowej serii filtrów Senior i Junior (N).

[pagebreak]


Jeszcze coś dla miłośników miniaturowych ogródków, aż żal, że nie ma w domu miejsca aby postawić coś takiego obok akwarium.

Jak widać mimo, że polagra nie jest imprezą akwarystyczną, to można znaleźć tam bardzo interesujące akcenty.

Tekst i zdjęcia: Przemysław Malkowski