V Sympozjum Akwarystyczne 2009
V Sympozjum Akwarystyczne 2009 - impreza ta zorganizowana została m.in. przez Łódzkie Stowarzyszenie Akwarystów i Terrarystów w ramach XI Łódzkich Międzynarodowych Targów Zoologicznych Pet Fair.
Spotkania te były częścią obchodów 100-lecia akwarystyki w Polsce, które przypadają na rok 2009.
- W programie sympozjum można było znaleźć
sobota 9 maja 2009 r.
- godz. 11.00 Rozpoczęcie - Marek Cebula
- godz. 11.30 Paweł Zarzyński "Historia zorganizowanego ruchu akwarystycznego"
- godz. 12.30 Heiko Bleher "Wody Nowej Gwinei - Tęczanki" na zaproszenie firmy "Tropical"
- godz. 15.00 Chris Lukhaup "Krewetki" - na zaproszenie firmy "AquaEl"
- godz. 17.00 Bogumił Rzerzycha (ZWiK Łódź) "Akwaria bioindykacyjne czyli rzecz o rybach i małżach na wodociągowych etatach"
- godz. 17.20 Marek Cebula - Wręczenie medali zasłużonym działaczom akwarystycznym
- godz. 19.00 Spotkanie Integracyjne
niedziela 10 maja 2009 r. - dzień polski
- godz. 10.30 Marek Cebula - Ogłoszenie zwycięzcy konkursu publiczności na "Akwarium Wystawy 2009"
- godz. 11.00 Marta Mierzeńska "Dlaczego Tanganika ? Zróżnicowane modele zachowań tanganickich pielęgnic"
- godz. 12.00 Paweł Zarzyński "Nowe produkty firmy Aquael"
- godz. 13.00 Andrzej Sieniawski "Paletki"
- godz. 14.30 Wojciech Górecki "Nowe produkty firmy Tropical"
- godz. 15.30 Grzegorz Guzik "Akwarium roślinne"
- godz. 16.30 Grzegorz Zygmunt "Produkty firmy MHK"
Osobiste relacje
- Niestety mogłem być tam tylko od południa w sobotę, ale miałem szczęście posłuchać 2 bardzo ciekawych wykładów.
Heiko Bleher prowadził wykład o niesamowitych przygodach i okolicznościach, jakie towarzyszą mu podczas podróży po świecie w poszukiwaniu nowych gatunków ryb.
Tym razem opowiadał głównie o wyprawach w odległe zakątki drugiej co do wielkości wyspy na świecie - Nowej Gwinei, oraz innych wysp w okolicach Indonezji i Nowej Gwinei, skąd pochodzi znakomita większość tak popularnych dziś w akwarystyce pięknych tęczanek.
Ten znany wszystkim akwarystom podróżnik nie tylko barwnie wspominał przygody i trudy jakie towarzyszyły mu podczas poszukiwań ryb, ale także opisywał egzotyczne ludy zamieszkujące te tereny. Wszystko poparte niesamowitymi zdjęciami. Był w miejscach Nowej Gwinei, gdzie prawdopodobnie biały człowiek nigdy wcześniej nie stąpał.
Niestety wiele z endemicznych gatunków ryb, które odkrył albo już wyginęły w naturze, albo taki los je czeka w przyszłości - wszystko na skutek działalności człowieka. Przykładem są zdewastowane tereny zajęte przez firmy poszukujące złota, lub też jeziora, do których wprowadza się ryby mające zwiększyć połowy - np. duże tilapie.
Heiko opowiedział jeden zaskakujący przypadek, kiedy dotarł do jeziora na jednej z wysp, gdzie miał nadzieję znaleźć nieznane dotąd gatunki tęczanek a zastał... jezioro pełne kolorowych karpi Koi ! Okazało się potem, że w czasie II wojny światowej, kiedy wyspa ta dostała się we władanie Japonii, ktoś postanowił że jezioro jest za smutne i wpuścił tam karpie ozdobne. W ten sposób nigdy nie dowiemy się jakie gatunki ryb żyły tam przedtem.
Heiko Bleher pokreślał też w wielu momentach, że w przypadku tęczanek ich piękne kolory często ujawniają się dopiero po kilku miesiącach, i było wiele przypadków, gdy złapał gatunek, który wydawał się zupełnie nieciekawy z punktu widzenia akwarystyki, a potem okazywał się jednym z najbarwniejszych !
Kolejną prelekcję prowadził "guru" wielbicieli słodkowodnych bezkręgowców, głównie krewetek - Chris Lukhaup.
Ciekawie przedstawiał wszystkie grupy krewetek wraz z najpopularniejszymi gatunkami, ale co najważniejsze udzielał ciekawych rad które na pewno przydadzą się każdemu hodowcy. Jedną z nich była wskazówka, aby usuwać resztki organiczne z krewetkarium, ponieważ mimo tego, że krewetki zdają się żywić m.in. odpadkami to ich nadmiar i przez to zwiększone stężenie związków azotowych nie jest korzystne. Z własnego doświadczenia stwierdził, że gdy czyści się akwarium z krewetkami częściej to szybciej i liczniej się one mnożą.
Dla mnie niesamowitym elementem tego wykładu były doskonałe wręcz zdjęcia autora, które ukazywały piękno tych zwierząt.
Oprócz krewetek Chris dużo mówił także o rakach, ślimakach oraz krabach.
Nie zdążyłem dokładnie obejrzeć wszystkich wystawianych zbiorników, choć wiele z nich było bardzo ciekawych.
Niestety większość hodowców miała duży problem z dostarczoną wodą, ale miejmy nadzieję, że nie zniechęci ich to do kolejnych tego typu wystaw.
Miłym akcentem było wspólne spotkanie stowarzyszeń i organizacji akwarystycznych, na którym wręczono pamiątkowe dyplomy z okazji 100 lecia zorganizowanej akwarystyki polskiej.
Byłeś na tym sympozjum ? Masz ciekawe uwagi ? Dopisz się tutaj !